Re: Odp: Pady dysków :-(

Autor: Jacek Maciejewski (jacmac_at_tnij.go2.pl)
Data: Fri 30 Apr 2004 - 12:02:25 MET DST


> Wieczorem komp dział, rano już dysk jest skopany.

Mogło, mogło. Weź pod uwagę że dzień cały pracowałeś np. bez restartu
systemu, na plikach systemowych z pamięci operacyjnej, a tymczasem
dysk się sypał, uszkodzenia narastały. Po zamknięciu kompa operacyjna
rzecz jasna zanika a próba wczytania systemu na nowo już nie musi się
udać.
Mnie to wynika na normalne rozsypanie się za długo eksploatowanego
dysku. Ten drugi dysk, który też się rzekomo rozsypał, miał zapewne
jakieś powody dla których był nieużywany, czyli po prostu już przed
włożeniem był niecałkiem sprawny.
Opowieści że jakiś dysk się popsuł bo zasilacz dawał niewłaściwe
napięcia włóż między bajki. Ja bym się nie odważył skonstruować
urządzenia i go sprzedać gdyby nie miało poważnych zapasów
wytrzymałości na tak oczywiste zagrożenia i nie ma powodu sądzić że
inni konstruktorzy też tak nie postępują. "Znawców" zapytaj czy
poczytali sobie o tolerancjach jakie dyski mają dla napięć zasilania.

-- 
Jacek
***K7S5AL, Athlon1600+, 512MB SDR, GF4MX440, Codegen 300W***
  ***WD800JB, Pioneer104, Liteon 52x32x52x, Belinea 19"***


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:17:38 MET DST