Autor: Pawel Chrobak (beefens_at_o2.pl)
Data: Thu 22 Apr 2004 - 12:35:33 MET DST
> Znasz jakis przypadek ze tak sie stalo i kontroler sie popsul?
Mowil ktos nawet na grupie pare dni temu, i nie mowie,ze nastepnym razem jak
podłączysz "na gorąco" to go szlag trafi ale przyjdzie taki moment, ze juz
sie nie podniesie.
Chodzi o przepięcia jakie się wytwarzają zanim się to ustabilizuje,
zwłaszcza jeśli będziesz się bawił wtyczką zasilającą.
Może nie najmądrzejszy przykład ale właśnie mi przyszedł do głowy: jeśli
podłączasz wtyczkę zasilającą "na gorąco" to nie wszystkie 4 przewody
"zewrą" sie od razu, będzie ułamek sekundy kiedy będzie np +12V ale jeszcze
+5V "nie załapie",co zmienia rozkład prądów. Zobacz oscyloskopem co się na
złączu ATA wtedy dzieje , to ci się szkoda zrobi biednego kontrolera
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:14:46 MET DST