Re: Czy warto "wchodzić" w SATA?

Autor: ceka (cykuta_at_poczta.fm)
Data: Sat 17 Apr 2004 - 13:46:29 MET DST


Użytkownik "jul" <tu_wpisz_mojego_nicka_at_poczta.fm> napisał:

> Odpisali Ci NA PORUSZONY PRZEZ CIEBIE TEMAT:
> tomcat (Message-ID: <c5opug$7kp$1_at_news.onet.pl>)
> i Łukasz Ledóchowski (Message-ID: <c5p50a$gq8$1_at_inews.gazeta.pl>)
> a także po części axial (Message-ID: <c5pm3c$6j8$1_at_news.onet.pl> "W
> tej dziedzinie wszystkie rozwiązania są raczej przejściowe")
> Strasznie nerwowy z z Ciebie człowiek. Piszesz kontrowersyjne rzeczy i
> w dodatku niezbyt precyzyjnie (np. pytanie "czy SATA się utrzyma" jest
> bez sensu, oczywiście, że się nie utrzyma i oczywiście, że się
> utrzyma, zależy jaki okres "badawczy" Cię interesuje, choć z Twojego
> wstępu można się domyślać, że interesuje Cię okres co najmniej 10 lat
> co jest - jak już może się zorientowałeś - wysoce dyskusyjne).
> Sugerowano Ci (tomcat) poczekanie na SATA2, ktoś pisał, że SATA staje
> się rozpowszechnionym standardem (co daje spore szanse na eliminację
> ewentualnych błędów) a pozostałe posty to normalna w przypadku
> kontrowersyjnych twierdzeń newsnetowa dyskusja.
> > Widac taka już w tej grupie "tradycja"....
> Czy to zachęta do kolejnej dyskusji? Czy do "PLONK warning"?

Wybacz, Kolego, ale trudno mi np. uznać za rzeczową odpowiedź: "poczekaj na
SATA2". Ja nie hipotetyzuję sobie i nie dywaguję, ale składam (najwyraźniej
to napisałem!) komputer w tej chwili i nie mogę czekać. Sformułowałem też
kilka innych dylamatów, co i gdzie z urządzeń podłączyć w określonym,
wybranym przypadku. Dziwne, że na ten temat jest w cdr.info.pl kilka stron,
a Ty uwazasz za rzetelną odpowiedź w rodzaju: "weź SATA", albo "nie bierz
SATA".
Co do zdiagnozowanej przez Ciebie "nwrwowości", to wyraziłem tylko swój
zawód i rozczarowanie, a to Ty rzucasz się od razu grożąc "plonkiem" itp.
Opanuj się trochę i zechciej przemyśleć sprawę czy przypadkiem olanie
pytającego i wszczęcie dyskusji na temat "kontrowersyjnych twierdzeń" (które
moje twierdzenia były kontrowersyjne?, chyba raczej komentarze do nich),
notabene duperelnych i stanowiących tylko zwyczajną "przepychankę", nie jest
przypadkiem nonszalancją i lekceważeniem.
ck



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:13:31 MET DST