Re: Przygody z ASUSem

Autor: Mr.FX (mrfx_at_spamcut.clan.pl)
Data: Fri 16 Apr 2004 - 23:44:14 MET DST


> > że Asus przy następnych zakupach już na mnie
> > nie zarobi... a ten post niech będzie przestrogą dla tych,
> > którzy liczą na niezawodność mainboardów Asusa.
>
> dlatego trzeba ciagle siedziec na P3B-F (slot1) - nawet tualatin 1.0 sie
> na 1.5 kreci! :)) no i kontroler ide wstawilem ata133 ;)

Potrzebowałem więcej mocy na tym konkretnym stanowisku,
a w "kręcenie" to się nie bawimy w firmie.

> swoja droga koniecznie sprawdz zasilacz / uzieminie / zasilanie - asusy
> maja nieslychanie wrazliwe uklady stabilizacyjne/zasilajace - nawet
> wypiecie myszki czasami mi "wiesza komputer".... ale za to chodzi do
> dzisiaj! :)

Ta... wiem, na słaby RAM Asusy też są "uczulone", ale
potem płyty testowałem gołe, bez dysków na stole na kilku
zasilaczach.

--
Mr.FX [ myryfykysy ]


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:13:20 MET DST