Re: zostalem zaatakowany przez mysz

Autor: Maly Rozowy Prosiaczek (mkl_at_poczta.fm)
Data: Wed 14 Apr 2004 - 18:29:36 MET DST


Użytkownik "ggs" <ggs__at_konto.pl> napisał w wiadomości

> A powaznie to nie za bardzo szurales stopami po dywanie/wykladzinie ?

Jeszcze nie za bardzo doszedlem do siebie po swietach, wiec moze i
powlyczylem nogami idac do komputera (po wykladzinie)...

> Zebralo sie w Tobie troche elektrostatyki i wyladowalo na myszy.

Sugerujesz, ze to nie ona mnie, tylko ja ja zaatakowalem?

> A co z sama mysza to trudno wyczuc , zupelnie zabita?

Zupelnie. Moze dac jej troche czasu - czy to nic nie da?



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:12:08 MET DST