Re: Bad sectory

Autor: Wiktor S. (wswiktor_at_poczta.fmv)
Data: Wed 24 Mar 2004 - 17:32:44 MET


> > Heh, ja mam doświadczenia trochę odwrotne - na dwóch dyskach wadliwe
sektory
> > były, i po jakimś czasie, po iluś formatowaniach, tworzeniach i
> > przesuwaniach partycyj, sektory się "naprawiły", tj. zniknęły. Jeden
dysk
> > 1,6GB; drugi 40GB, na obu tak się stało ;-)

> A nie zmieniałeś przy okazji że tak się wyrażę "otoczenia zewnętrznego
> dysku"? Najbardziej myślę teraz o zasilaczu - wyobrażam sobie, że
> bylejakie zasilanie może mieć jakiś wpływ na pracę dysku, choć żadnych
> analiz w tym względzie nie znam :( A może zmiana zasilania na 230V Ci
> pomogła?

Zmieniało się dużo, z płytami głównymi włącznie, tak że nie jestem w stanie
określić co i kiedy dokładnie naprawiło dyski. A zmiana zasilania dała tyle,
że zasilacz (i budzikoradio) poszły w pizdu ;-)

-- 
Azarien
e-mail:  wswiktor.fm<dot>interia.pl<slash>mail.html


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:59:37 MET DST