Re: wyciekajacy tusz - dla was na pewno proste

Autor: Arkadiusz Soroka (ipitaa_at_uni.torun.pl)
Data: Thu 19 Feb 2004 - 13:40:13 MET


On Wed, 18 Feb 2004, Zbyszek wrote:

> > Nie, mam kilka laserow, ale to wychodzi za drogo, nawet na regenerowanych
> > tonerach. A co do czytania, to moje wydruki sa potrzebne przez kilkanascie
> > dni - korekta, sporo kreslenia, a potem wedruja na rok do magazynu. Po
> > roku - makulatura. Przy kupowaniu tuszu w butlach litrowych zadna
> > laserowka nie da tak smiesznych kosztow 1 strony.
> >
> A jakie sa te koszty, jesli moge sie spytac?
> Ja ostatnio kupilem regenerowany toner na 6 tys stron za 90zl :)
> A swoja droga butle to inna jakosc, na przeciw butlom to ja bym proponowal
> toner w workach po 10kg za 750zl ;)
>

6000 str. zalatwiam za 30 zl. Litr tuszu to 220 zl, wiec wychodzi
9zl/napelnienie. Po odpowiednich manewrach z jakoscia druku i wielkoscia
kropli mam 1600 - 2000 str z napelnienia. Na Allegro litr mozna kupic
nawet za 100 zl.
A co do workow z tonerem, to nie zapomnij o kosztach wymiany walka
swiatloczulego co drugia napelnienie. BTW jakis odnosnik to tego worka? Bo
cos nie chce mi sie wierzyc w takie ceny.

-- 
Pozdrawianko!
A.S.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:15:00 MET DST