Re: monitor -- problem

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_waw.pdi.net)
Data: Wed 11 Feb 2004 - 02:19:28 MET


On Tue, 10 Feb 2004 22:44:34 +0100, kknm|fixxxer
<xxx001_at_poczta.onet.pl> wrote:

>Coś mi się dziś stało z monitorem (Samsung SyncMaster 755DF). Obraz
>poszarzał, wygląda to nie przymierzając jakby ktoś na ekran nałożył
>pończochę ;)Przy detalach (np. napisach) pojawia się coś w rodzaju
>białej poświaty, ale dosłownie na kilka pikseli i tylko na prawo od
>znaku, zaś najbardziej charakterystycznym mankamentem obrazu są poziome,
>szare pasy rozciągające się na całą szerokość ekranu i powstające na
>wysokości ciemniejszych elementów obrazu. Pasy przesuwają się wraz z
>obiektami, przy których powstają.

Walnelo odtwarzanie skladowej stalej. Tylko nie powiem - w monitorze
czy na karcie (oba elementy moga tak nawalic). Pozostaje test krzyzowy
- znaczy wziac drugi komputer z monitorem chodzacy prawidlowo i
zamienic im monitory - jak defekt pojdzie za monitorem to walnal
monitor, jak za komputerem - walnela karta.
I o ile nowy siedemnastocalowy monitor z walnieta elektronika jest
sens naprawiac (praktycznie wymienia sie cale moduly ale wieksza czesc
wartosci monitora to obudowa i szczegolnie kineskop) to karty sie po
prostu nie naprawia - jak na gwarancji to dadza nowa (albo zwroca cene
i kup nowsza), jak po gwarancji - albo znajdziesz majsterklepke ktory
bedzie sie z tym wozil albo wyrzucic i nowa kupic. Praca serwisanta za
drogo kosztuje - serwisant to wysoko kwalifikowany i wysoko oplacany
pracownik, nowe karty montuje automat albo niepismienne Filipinki (czy
inne Chinki albo Tajki) dwa ruchy lutownica robic nauczone - po
piecdziesiat centow na godzine...

-- 
Darek


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:12:08 MET DST