Autor: wolf (wolfman_at_friko.sos.com.pl)
Data: Wed 11 Feb 2004 - 02:34:12 MET
Witam
Kupilem niedawno dysk segate'a o pojemnosci 10GB (podobno nowy).
Mam z nim problem: bios poprawnie rozpoznaje dysk ale zaden OS nie jest
w stanie utworzyc na nim partycji. W2k widzi dysk w menadzieze urzadzen,
ale juz w konsoli zarzadazania partycjami nie ma w ogole tego napedu.
Patrition magic zglasza blad przy uruchamianiu i wcale nie startuje.
Przy starcie w2k pojawia sie komunikat o bledzie IO w stosunko do tego
dysku. Fdisk z W9x widzi naped, nawet podaje prawidlowo jedo pojemnosc
ale nie jest w stanie utworzyc zadnej partycji. Wiesz sie w momencie
sprawdzania integralności danych. Linux tez nie rusza tego dysku. sieje
przy starcie komunikatami o bledach IO.
Co moze byc tego powodem. Dodam jeszcze ze narzedzia dziagnostyczne
segate'a nie podaja zadnych problemow z dyskiem. informuja jedynie o tym
iz nie moga skanowac struktory plikow bo jest zakodowana. Inne narzedzia
do partycjonowania albo podaja idiotyczne wartosci albo sie wieszaja.
Testowalem ten dysk na kilku komach i zawsze to samo.
Czy mozna jakos zmusic ten dysk do wspolpracy?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:12:08 MET DST