Re: Strzelający skaner

Autor: Pawel_sm (Pawel_sm_at_poczta.onet_usun_to_.pl)
Data: Sat 28 Feb 2004 - 17:02:32 MET


> To chyba jednak nie to... Wydaje mi się, że to wina obudowy, jakiegoś
> niedopasowania... Próbowałem zapuścić skaner bez szyby i pokrywy i
> szło bez problemów: cichutko, sprawnie i szybko. Po założeniu szyby
[....]

Ja mialem taki przypadek ze polozenie czegos troche ciezszego od kartki
papieru, np. jakiejs ksiazki powodowalo zgrzytanie i czesto wogole blokowala
sie glowica skanera w jednym miejscu.
"Zabawa" z pilnikiem do metalu wewnatrz skanera rozwiazala problem. Po
prostu w jednym miejscu odstawal niedogladny odlew od obudowy i trzebabylo
to usunac.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:19:36 MET DST