Autor: Slawicki (slawicki_at_op.pl)
Data: Mon 02 Feb 2004 - 12:35:38 MET
Hej. Z tymi Dvd roznie bywa. Generalnie ja do płyt DVD (pionieera) mam naped
DVD a do cd zwyklego CD (teac). ALe jak testowalem to faktycznie czesc CD
nie chodzi na dvd. To samo u mojego kolegi. Czesc cd tez u niego nie chodzi.
Generalnie w sklepach komputerowych odradzaja wykozystywania Dvd do czytania
zwyklych cd a zwlaszcza kupowania combosow z cdrw. Jak ja kupowalem swojego
to mnie ostzegali ze nie wszystkie cd moga mi chodzic na dvd. Nie sadze by
to byla wina czytnika dvd ale wykluczac tego tez nie mozna. Wez inny model
moze bedzie lepiej.
Yo. Ogólnie patent jest taki że zwykle są dwa źródła światła laserowego i
wspólna matryca odbiorcza: do zwygłej gęstości zapisu jedno, i do gęstego
zapisu drugie. Jeśli nowy DVD nie czyta jednego z rodzajów zapisu to zwykle
dlatego że ma jedno źródło światła laserowego, które jest na dodatek źle
wykalibrowane i stąd trudności. Nie wiem dokładnie jaki to ma związek ale
robiłem znajomemu stacjonarny DVD który nie czytał niczego bo był czytnik
zarżnięty po prostu (delikwent przeczyścił kolimator acetonem :/ ). Po
włożeniu nowego modułu okazało się że czyta zwykły zapis a nie czyta DVD.
Pogrzebałem potencjometry to zaczął czytać DVD a przestał zwykłe. Dość mocno
się zmęczyłem, ale czyta wszystko. Tyle się dowiedziałem i tyle wiem.
Naprawiany DVD był Yamahy, ale pasuje moduł laserowy od wielu Philips'ów,
który jest inny ale kompatybilny i sprawdza się bez kombinacji alpejskich...
tyle że kosztować zamiast 120-160 zeta kosztuje w granicach 240-280... a to
się mija z celem bo za 400 zł można kupić nowy odtwarzacz :)))
Tak więc sądzę że coniektóre firmy nie pocą się zbytnio żeby napęd był
uniwersalny: DVD to niech czyta DVD a reszta jak wyjdzie :)
Oddaj go i weź TEAC'a albo PIONEER'a. Czytają wszystko, bynajmniej modele
dostępne latem ubiegłego roku.
/Pozdrówka, Sławicki
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:09:07 MET DST