Re: zalany laptop

Autor: mickekWYTNIJTO_at_poczta.onet.pl
Data: Sun 01 Feb 2004 - 13:25:28 MET


> > Gorzej z płytą główną ewidentie woda przedostała się pod klawiaturę...

Uff a jednak żyje :-) Po kilkunastu godzinach suszenia (okazało się że jednak
większość płynu została w klawiaturze i tylko minimalnie i w jednym miejscu
płyta główna zamokła - okolice cd-romu i kontrolerów dysku ) włączyłem i działa
wszystko nawet głośniczki nie trzeszczą... ale nie będę kusił losu niech dalej
się suszy...

> Po pierwsze nawet nie proboj wlaczac zanim bedzie zupelnie sucho w srodku.
> Po drugie trzeba bedzie dokladnie ja czyms przemyc np. jakims spirytusem.
> Zeby po paru dniach nie zardzewialy sciezki.

Co do przemywania czy zrobią mi to w serwisie? - trochę się boję totalnie
obudowę rozkręcać a przy wyjmowaniu jedynie klawiatury dostęp jest marny

podsumowując mam wododpornego laptopa :-)

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:09:00 MET DST