Re: zalany laptop

Autor: Artur Romanowski (sledz_at_pcl.neostrada.pl)
Data: Sun 01 Feb 2004 - 09:28:06 MET


Użytkownik "Mickek" <mickekWYTNIJTO_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:74a0.0000088d.401c4783_at_newsgate.onet.pl...
> Witam,
>
> Głupia sprawa mam kota, i kot wywalił cherbatkę na działającego hp-ka
> nowiutkiego :-((,
> Natychmiast wyjąłem zasilanie, wyłączyłem, baterie wymontowałem a teraz
suszy
> się z wyjętą klawiaturą i podzespołami...
>
> Jeszcze przed wyłączeniem pojawiły się śmieci na ekranie...
>
> Sczerze mówiąc to mam wisielcze myśli, ale nie wiem może są jakieś szanse?
> Jeśli nie to mam pytanko ile kosztuje wymiana np. płyty głównej -
podejrzewam
> że jeśli coś poszło to tylko to, resztę szybko wyjołem i była sucha.
>
> Gorzej z płytą główną ewidentie woda przedostała się pod klawiaturę...
>
> jakieś rady/sugestie - może gdzie wymienią mi tanio części w wawie, bo na
> gwarancję hp-nie mam chyba co liczyć?
>
> --
Spoko, poczekaj z tymi wisielczymi myślami. Na moją Toshibę wylała się
whiskey z wodą. Oczywiście również natychmiast wszystko wyłączyłem,
zaprzągłem suszarkę do włosów do pracy. Po dwóch dniach laptop ożył bez
najmniejszych problemów :)
Pozdrawiam
Artur



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:08:59 MET DST