Re: Już nie wiem o co chodzi (AMD + pł. gł.)

Autor: chirs (hiagaranode_at_wp.pl)
Data: Fri 16 Jan 2004 - 10:55:52 MET


Użytkownik "Krzysiek" <akmes_at_kalisz.home.pl> napisał w wiadomości
news:1074244261.709124_at_news.mm.pl...
>
> Użytkownik "Exar" <exarch_at_interia.pl> napisał w wiadomości
> news:bu88i9$fcf$1_at_helios.nd.e-wro.pl...
> > Moze zasilacz sfakany?
> > --
> > Exar
>
>
> raczej nie po pierwsze to Chefteac 360, a po drugie sprawdzałem na nim
płyte
> z celeronem 766 i wszystko było ok.
>
> Najważniejsze dla mnie to informacja czy jest możliwe uszkodzenie płyty
> przez walnięty procek lub pamięć??
>
> Krzysiek

Nie , raczej nie ma takiej mozliwosci. Wszystkie Athlony xp (Durony) pracuja
w przedziale napieciowym od 1,5 V -1,8 V stad wszytskie plyty gl.
projektowane pod te procesory sa do obslugi tego napiecia. Nie moge sobie
wyobrazic jak uszkodzony procesor moglby uszkodzic plyte gl. ?? Co wiecej ,
zadko zdarza sie aby plyta mogla uszkodzic ( dobrze zalozony) procesor !
Kazda obecnie posida systemy zabezpieczajace (np. alarm o zatrzymaniu wenta
na procku ) domyslnie wlaczone w BIOS , z reszta sam pisales ze flashowales
BIOS.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:54:27 MET DST