Autor: _at_r2r
Data: Thu 15 Jan 2004 - 12:13:11 MET
"Robert_" <robi66_at_poczta.onet.pl> napisał(a):
>W zwiazku z tym ze nie bardzo znam sie na handlu uzywanymi
>czesciami prosze o porade czy warto takie czesci kupowac i
>czy te ukruszenia to efekty krecenia czy fizolskiego montazu
>coolera. Czy ukruszony rdzen oznacza zawsze jakies felery w
>dzialaniu procesora.
Nie kupuj ukruszonego procesora, nawet jak działa.
Ja mam Athlona 1200 który ma naprawde dosyć mocno nadkruszony rdzeń, a
działa stabilnie jak skała :). Zdaje sobie jednak sprawe z tego, że kazde
zdjęcie wentylatora (nawet najbardziej delikatne ) może zakonczyć jego
żywot.
Kiedyś ukruszyłem też durona. Ukruszenie było naprawde minimalne, niemal
niewidoczne gołym okiem. Procek w ogole sie nie odpalał, trup.
Ukruszenie to efekt nieumiejętnego zakładania chłodzenia ;).
Ja mam takiego killera - wentylator o kształcie sławnego goldenorba ;).
Ma juz 2 procki na sumieniu ;).
Pozdrawiam!
-- .+'''+. .+'''+. .+'''+. <<<<** @r2r artur_at_usun-to.symboliczna.net **>>>> '+.,.+' '+.,.+' '+.,.+'
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:54:08 MET DST