Re: reset kompa

Autor: GLide (glide_at_terramail.pl)
Data: Sun 11 Jan 2004 - 21:53:15 MET


On Thu, 8 Jan 2004 11:44:20 +0100, "Bogdan S" <bogdan_at_losthope.com.pl>
wrote:

>To nic ale nic nie znaczy:) a moze tym razem dobrze docisnales wtyczke itp
>itd...
Wbrew pozoro znaczy lub moze znaczyc sporo.

Co powiesz na taka sytuacje - podczas mocniejszego obciazenia jeden z
dyskow (Quantum Filebal LM) potrafi sie resetowac, rownolegle podpiety
Barracuda4 po jakims czasie dostaje badow.... Coraz bardziej
porozjezdzane napiecia - tak pozegnalem 2 Codegeny.
Podpiecie rownolegle pod napedy 2giego zasilacza eliminuje problem.
Wymiana Codegena na FSP zalatwia natomista problem obecnosci 2giego
zasialcza....

Uruchomienie koputera w minimalnej konfiguracji - Cel800+Abit
BH6+TNT1+ 2x256MB ramu. Pstrk-bum i zanosimy polowe gratow do
smietnika (plyta,grafika i jeden modul pamieci). Zasialcz to byl L&C.

trzeci przypadek - znowu Codegen - podlaczam zasialnie (wtyczka - komp
wylaczony)) i czuje smrodek. Zasilacz zszedl - komp na szczescie
ocalal.

>Z tymi zasilaczami to przegiecie...... nie ma najmniejszego sensu wydawc
>kase na zasilacz za 400zl
To fakt - swojego fortrona kupilem na Allegro za cale 80zl - ma niby
tylko 300W ale w tym wykonaniu to wystarczy. Fakt ze mocno
podwyzszylem wartosc zasialacza wymieniajac dosc glosny wiatrak na
Vanteca.

>naprawiam ok 1000 kompow rocznie i ani jeden raz, ani jeden takie dzialanie
>(wydanie 400zl na zasilacz) mialo sens.
Wspolczuje - 4 kompy dziennie? I tak codzien - bez zadnej odmiany???
Wspolczuje.

>Nalzey tylko pogratulowac dzialowi marketinku tym od zasilaczy za
>dzialalnosc i skuteczne sprzedawania towaru z 300 % marza :)
Akurat Fortron nie zauwazylem zeby stosowal jakis wyrafinowany
marketing.

Jesli czegos nie widziales - nie znaczy ze to nie istnieje.

GLide



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:52:55 MET DST