Re: [MODDING] Malowanie obudowy :)

Autor: smgtom (smgtom_at_poczta.onet.pl)
Data: Thu 08 Jan 2004 - 16:55:45 MET


kpawel <USUN.kpawel_at_kr.onet.pl> napisal w
news:btju11$qct$1_at_news.onet.pl:

> Najpierw otworz okna, zeby Ci kwadratu nie zaśmierdziało. Potem
> biernij se pyndzla i ino trochu farby. Mocznij tego pyndzla w puszce z
> farbą (okrągłe z kolorowym, mokrym w środku) i biernij nim obudowe. I
> musisz tak mlaskać po tyj obudoffie aż każdy ziomal nie bedzie widział
> starego koloru na niej. To bedzie łoznaczac, ze obudowa juz cała jest
> w nowym kolorze. A potym musisz tak długo czekać az bydzie mozna
> paluchem dotknąć tez obudowy i paluch sie nie ubrudzi. Tera już możesz
> zorganizowac ziomalzjazd zeby przyszpanować nową obudową.
>
> Mam nadzieje, że będzie zrozumiałe ;))
>

Nawet troche za bardzo :P

Ale dokłednie to mi chodziło o to jakiej farby użyć, czy zdrapywac
poprzednią itd.

-- 
Pozdrawiam
Tomek "smgtom" Ś.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:51:22 MET DST