Autor: 666 (j666wytnijto_at_op.pl)
Data: Wed 07 Jan 2004 - 00:44:13 MET
Nie warto dyskutować, facet jak przeczyta w instrukcji wzmacniacza, że przenosi do 60 kHz, to będzie w zaparte twierdził, że lepiej słyszy soprany niż na Twoim do 30 kHz, chociażby był nawet głuchy jak pień.
Mnie od 72 Hz w górę już nic nie migocze, może po prostu mam w odpowiedniej półkuli po kolei ;-)
JaC
> Podajesz jako oczywiste coś, co nie jest prawdziwe.
> Oczywiste, że jak jest odświeżanie za niskie, to wzrok się męczy, dlatego nie polecam pracy z częstotliwością 60Hz, ale nie jest prawdą, że im wyższa częstotliwość, tym wyraźniejszy obraz, bo jest akurat na odwrót.
> Parametry, jakie się zwykle ustawia, są kompromisem między miganiem obrazu a nieostrym obrazem.
> Nie jest dobrze przeginać ani w jedną, ani w drugą stronę.
> Jeśli pasuje Ci 100Hz, to po co ustawiasz 115Hz?
> Żeby mieć rozmyty obraz?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:50:20 MET DST