Re: HP 3820 a tusz

Autor: MAX (max_kr[nospam___)
Data: Sun 25 Jan 2004 - 19:47:34 MET


Użytkownik "Maly" <czerstwyroman_at_op.pl> napisał w wiadomości
news:bv10kr$k47$1_at_news.onet.pl...
>
> Użytkownik "MAX" <max_kr[nospam___]@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bv0u0a$1g5$1_at_nemesis.news.tpi.pl...
> > Nie wiem czy dobrze zauważyłem, ale przy uruchomianiu drukarki (tuż
przed
> > drukowaniem) głowice są czyszczone i potem widać ślady kolorowego tuszu
na
> > gąbce pod miejscem gdzie parkują głowice. Czy to ma tak wyglądać? Czy
> > producent tak skonstruował drukarkę, żeby niszczyła tusz? Przecież to
> > oznacza, że drukarka dosłownie wypluła mi 200złotych - kupiłem
oryginalną
> > nową głowicę.
>
> Może Ci wyschła głowica przez to, że jej nie używałeś. Kupiłem kiedyś
> kardridż kolorowy, druknąłem ze 2 razy i nie używałem koloru przez parę
> tygodni. Po tym czasie nie mogłem już nic wydrukować. Próbowałem moczenia,
> ale reaktywowałem tylko 2 kolory (bez żółtego). Nie zamierzam już więcej
> kupić kolorowego kardridża:)

W mnie wygląda to inaczej - ja mam wskaźnik tuszu (działa przy oryginalnych
głowicach). I tuszu ubywało mi stopniowo. W sklepie powiedzieli mi, że
wskaźnik ma charakter wyłącznie orientacyjny i nie należy się nim kierować.
A tu nagle wskaźnik pokazał, że tuszu brak. Więc spróbowałem coś wydrukować
w kolorze - i rzeczywiście - tuszu brak. A ja nic nie drukowałem. Jedyna
możliwość to taka, że ktoś ciągle włamywał mi się do mieszkania i drukował w
kolorze.. Albo HP specjalnie coś takiego zainstalował, żeby wymusić zakup
kardidzy.

MAX



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:59:22 MET DST