Re: TNT2 VANTA /M64 32MB jakie detonatory - kaszana

Autor: AnkaS (inv.stona_at_fuw.edu.pl)
Data: Wed 17 Dec 2003 - 22:07:44 MET


Użytkownik "Wojciech Michalczuk" <wmichal_at_nie-spamuj.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:brqc4b$1jo$1_at_inews.gazeta.pl...

>Powoli nowe sterowniki przestają byc optymalizowane pod nowe karty. I
>mimo to, że na Detonatorze [DużaCyfra] karta będzie działała, jej
>wydajność będzie słabsza niż na Detonatorze nieco niższym.

To brzmi rozsądnie.

> Ogólnie wybór Detonatora pod TNT2 to nie lada sztuka i ja się na tym nie
> znam, ale na oko to wybralbym Detke z okresu gdzieś z okresu końca
> GeForce256 i początów GeForce'a 2
>
 Tzn może ktoś z kolegów rzuci numerkiem.

Sciągnęłam 40.72 rozpakowalam. zmienilam karte z Matrox G200 na Vante pod
Linuxem mucha nie siada, poszlo gladko, wiec karta zdrowa.
(Ta karta chodzila u kolegi pod Win2000, a potem padlo mu AGP.)

Win98 zglosilo na dziendobry bląd ochrony Windows - uruchom ponownie. No to
reboot i wstaje w trybie awaryjnym, uruchamiam setup Detek 40.72 a tu
komunikat, ze nie wykryl chipsetu NVidia, i exit. I tak przy kolejnych
próbach. To samo dla najnowszych 53.04.
A w pierwszym komunikacie przed biosowym karta zglasza sie jak byk NVIDIA
TNT2.

Probowalam od tyłu zmieniając karte z panelu sterowania i pokazując palcem
gdzie sa rozpakowane detki. niby kupuje, ale potem znowu błąd ochrony
windows.
W tych Detkach byla pozycja RIVA TNT2 /64
i Vanta, ale bez TNT2.
Na laminacie jest TNT2 VANTA /M64 Linux z kolei wykryl jako RIVa TNT2
chipset przykryty radiatorem boje sie ruszac, moze podrobka? nie ma znakow
producenta.

Z rozpaczy wrocilam do poczciwego Matroxa G200 8MB,
ale chyba wole miec 32

Wymyslicie coś? Pozdrawiam Anka

-- 
--------------------------Z motyką na słońce----------------------
poprawny adres                                stona-małpa-fuw.edu.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:57:13 MET DST