Czy warto dopłacać...? (ram)

Autor: rodzyneck (rodzyneck_at__wywal_pop.e-wro.pl)
Data: Sun 14 Dec 2003 - 21:41:51 MET


Witam!

Stoje przed pewnym dylematem... :) Otoz ram stanial dosc solidnie a moje 256
mb zaczyna mi nieco doskwierac gdyz po paru godzinach pracy kompa zaczyna
sie w nich robic troche tloczno... :) A oto moj problem: mysle sobie nad
dokupieniem drugiej kosci, 256 mb 400mhz, a waham sie miedzy noname'm a
bodajze kingmaxem i kingstonem. Mam plyte oparta na kt333, Gigabyte VRX, a w
nia wsadzona juz jedna kosc no-name 256 mb 333mhz. Czy warto doplacac
roznice 30 czy 40zl do firmowych? Czy jest wieksze prawdopodobienstwo ze
dluzej wytrzyma, czy to wogole nie o to chodzi? No-name kosztuje 149zl,
kingmax 179 a kingston 189. Czy moze to tylko taki chwyt reklamowy te marki?
:) Wogole, czy duza roznica bedzie miedzy 256mb a 512? Moze nie warto? :)

pozdrawiam!



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:55:19 MET DST