Re: Problem z płyta głóna Gibabyte GA-7N400

Autor: BQB (adres_at_anty.spamowy.com.invalid)
Data: Mon 13 Oct 2003 - 13:09:56 MET DST


Użytkownik "Luke" <luke13_at_go2.pl> napisał w wiadomości
news:bmdp1a$4sh$1_at_nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Wymieniłem wczoraj płytke główną ze Abite BE6 na Gigabyte GA-7N400 z
> prockiem Athlon 2000+. Po podłączeniu wszystkich urządzeń i próbie
> wystartowania komp nie zareagowal.. Zapalila sie dioda na plycie
oznaczajaca
> pobor mocy.. Poodlaczalem wszystkie urzadzenia zostawiacjac tylko
pamiec i
> karte graficzna.. Dalej niestety dzieje sie to samo.. Nie wiem czy
jest
> uszkodzonky procek (ale chyba nie, bo wtedy wystartowalaby plyta
glowna z
> komunikatem CPU not ready), czy plyta, a moze za slaby jest zasilacz
(235W)
> ? Kabelek CPU FAN podlaczony.. Bios byl resetowany.. Wszystkie
wentylatorki
> (na plycie, procesorze i przy zasilaczu) robia jeden obrot.. Tak,
jakby na
> chwilke pobraly zasilanie a potem go zabraklo.. Niestety nie mam
mozliwosci
> sprawdzenia na innym zasilaczu albo na innym procku.. Z gory dzieki za
rady

Mi to wyglada na autowylaczenie zasilacza, gdy zaduzy pobor mocy, odlacz
jeszcze wentyl od chipsetu, i jak mozesz zmien karte graficzna, na jakas
zwykla na PCI, jeszcze mozesz maksymalnie spowolnic procka dipami na
plycie i wtedy sprawdz, czy ruszy. Jak mozesz, to wstaw miej pamieci.
Przestaw plyte w tryb 100. Jesli bedziesz musial wymienic zasilacz, to
wymien go na jakis porzadniejszy. Odnosnie procka, to nie koniecznie by
bylo CPU not ready. Albo moze zadzialalo zabezpieczenie przeciw
przegrzaniu procesora? Sprawdz, czy radiator dotyka procka, jak
zmienilem procesor z 0,18u na 0,13u i uzywalem podkladki pod procesor,
to byla troche za gruba. Procek oczywiscie posmarowany pasta?

-- 
bqb znaczek wiadomo jaki data.pl
Uwaga adres w naglowku jest antyspamowy !!!
Przylacz sie do gry :-)
http://go.everwars.com/play2.x?p=62576


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:26:12 MET DST