Re: Coś dla dobrych informatyków.

Autor: Sławomir Stępniak (slaw1step1_at_poc1zta.onet.pl1)
Data: Thu 30 Oct 2003 - 11:58:36 MET


Użytkownik "Jaś Kowalski" <zielonoczarni_at_wp.pl> napisał w wiadomości
news:bnpegl$i76$1_at_atlantis.news.tpi.pl...
> A czy ktoś zna namiary na quoty pod windowsa? Bo wszystko jest pod
linuxa.
> był bym zobowiązany.

Quoty nie istnieją, to wymysł grupy wywrotowców, chcących zepsuć
wszystkie komputery świata. Pozostaje to co napisałem przedtem:
1. samokontrola
2. dwa dyski wymieniane w kieszeni
Ad 1. Dogadać się, ustalić co jest czyje, kto kogo utrzymuje,
i kto w tym domu ma jakie prawa.
Ad 2. Jak już kupiłeś komputer, to niech ojciec też się dołoży
kupując drugi dysk, a nie tak sępi bez umiaru.

> A rozwine jeszcze temat Bo mój ojciec niezna sie nic na komputerze i
> ściąga wszystko co popadnie tak jak instaluje.
[ciach]

Co za czasy. Dawniej jak taki ojciec się zbyt szarogęsił, to dostawał
klapsa w siedzisko i od razu się opanowywał. A dziś co, grzebie synowi
w komputerze i jeszcze trzeba wybiegów, żeby go wyhamować.
A jak mu przyłożyć, to zaraz przyleci jakaś orgznizacja obrony praw
ojca i się będzie czepiać.

> ...........Wątek zostaje dalej

Ale beze mnie. Wracam do klubu emeryta.

-- 
Pzdr Slawek S. slaw1step1_at_pocz1ta.onet.pl1 (ale bez cyfr)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:32:49 MET DST