Autor: Andrzej Lisowski (dagobah_at_bryza.net)
Data: Sun 28 Sep 2003 - 01:50:38 MET DST
W artykule <bl4or8$per$7_at_news.onet.pl> marcus075 napisał(a):
>> Bo co - lepiej okradać, prawda? Można sobie zawsze od kolegi przegrać, no
>> nie? Po co kupować!
>
> hmmm, jakby na to nie patrzeć to chyba młodzież (np: ja) która ma marne
> kieszonkowe musiałaby zbierać ruski rok na głupiego Windows'a, a po co?
Jak nie ma (ta młodzież) kasy, to niech nie używa Windowsa... Przecież nikt
do używania tego systemu operacyjnego Cię nie zmusza. Są inne alternatywy
(darmowe) - choćby linuks! Ja nie mam kasy na jakąś limuzynę, to nią nie
jeżdżę! Poza tym, to, że nie masz kasy, nie usprawiedliwia łamania prawa...
> żeby
> sobie w Pasjansa pograć, bo przecierz nie wolno mieć piratów... człowieku,
> nie twierdze, że to (piractwo) jest wporządku (wiem nawet, że nie jest) ale
> to psuchodel chcieć za system 500zł, nie mówiąc o Office albo jakiś grach...
Np. Slackware Linux 9.1 - 0 zł (lub powiedzmy ok. 30 zl z np. Linux+) do tego
OpenOffice 1.1 BETA - 0 zł (lub powiedzmy z odpowiednim numerem jakiejś gazety).
Poza tym - popatrz na to z innej strony - to jest ich (programistów Microsoftu)
praca, więc chyba coś im się należy (jakaś kasa).
> a poza tym, spora część osób w Polsce miała np: GTA: VC na pół roku przed
> premierą (pojawiło się u piratów w lutym, chyba, a do sklepów weszło w
> połowie sierpnia).
No i co z tego? Jak to się odnosi do tematu?
> Znam faceta który ma wszysko na kompie legalne z tym, że
> on ma bardzo dobrze prosperującą firmę komputerową...
Ja też i co z tego?
Pozdrawiam
Andrzej
-- "W ludziach więcej rzeczy zasługuje na podziw niż na pogardę."
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:18:09 MET DST