Autor: Wojtas (womacomp_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 23 Sep 2003 - 17:43:34 MET DST
Witam
jak nie wiadomo o co chodzi to najlepiej zacząć od wgrania nowego biosu.
Dla płyt pracujących z AMD to zazwyczaj najlepsze lekarstwo.
Ale widzę że zaczęłoś się bawić w podkręcanie i jeśli wytrzymuje procesor to
wcale nie jest konieczne że wytrzymają ci pamięci lub karty np :graficzna.
Jestem przeciwny podkręcaniu i z praktyki wiem że najmniej problemów jest
wtedy gdy pracujemy na fabrycznych ustawieniach. Przy podkręcaniu zestawu
należy mieć pewność czy wytrzyma to reszta podzespołu.
Pozdrawiam
Wojtas
http://womacomp.republika.pl
Użytkownik "Krzysztof Lukaszewski" <kitluk_at_nospam-kitluk.net> napisał w
wiadomości news:bkpk74$8sb$1_at_atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Otoz mam nastepujacy problem (kto ich nie ma ;) ). Jest sobie athlon
> 2000+, na plycie asrock k7vt2, 256 MB pamieci DDR 266, grafika matrox
> g200, nagrywarka, dysk 40 giga. Taka to sobie konfiguracja pracuje u
> mnie od okolo 4 tygodni, z tym ze na poczatku na starym zasilaczu 230W,
> pozniej na takze starym, ale niby lepszym Seasonicu 250W. Poczatkowo
> wszystko dzialalo dobrze, nawet na 230W. System pracowal niezwykle
> stabilnie, chociaz fakt, napiecia na 5V i 12V potrafily dochodzic do
> granic tolerancji 5%. Wymienilem na Seasonica. Dzialalo to sobie
> idealnie. Napiecia stabilne, odchyly bardzo niewielkie od normy.
> Dzialalo sobie to tak tydzien. W sobote zabawilem sie w "lekkiego" drut
> moda i podkrecilem procka do 2200+. Wszystko dzialalo stabilnie,
> temperatura nieco wzrosla, bylo 51 w idle i 57 w stresie (wiem, wysokie,
> ale mam kiepsko wentylowana bude oraz cooler na procku arctic copper TC,
> ktory to sie kreci szybciej dopiero jak go procek mocniej podgrzeje :)
> ). Dzialo sobie to tak stabilnie przez 3 dni. Wczoraj w nocy wylaczylem
> kompa, rano zalaczam, a ta bestia przy wejsciu do windowsa sie resetuje.
> Nic, wywalilem drut moda, dalej sie resetuje. Wsadzilem stary zasilacz,
> oo, dziala, znaczy wszedl do windowsa... Napiecia staly sie za to jakies
> dziwne w porownaniu do tych co ten zasilacz kiedys dawal. 5 i 12 bliskie
> idealu, 3.3 za to wzroslo do 3.39 (kiedys bylo rowne 3.3). Nic,
> zapuscilem prime, reset za kilka sekund. Generalnie czeste resety.. Z
> ciekawostek, temperatura procka spadla o jakies 10 stopni!!!. To mnie
> ciekawi, dlaczego? No ale nic, wymienilem pamiec na 2x 128 SDRAM
> (PC133). Wsadzilem ponownie seasonica i?? Dziala, stabilnie, prime sobie
> chula, tylko martwi mnie jedno. Napiecie +12V jest teraz ~11.43
> (wczesniej bylo 11.6). Temperatura procka 41 stopni!! Po prostu tego nie
> rozumiem. Martwi mnie ta temp proca, ktora spadla sama z siebei o tyle.
> To przeciez nie jest normalne... no i te napiecie tez samo z siebie nie
> spadlo o 0.2 V, nie mowiac o tym, ze na DDR'ach do windowsa nie wchodzi,
> a na SDR dziala ok. Co moze byc przyczyna? Zasilacz? Pamieci? Nie mam w
> tym momencie okazji potestowac innych pamiatek i dobrego zasilacza, a
> nie chce znowu kupic nowych pamieci by dalej problemy wystepowaly...
>
> Gratulacje dla tych, co dotarli do konca tego tekstu :)
>
>
> --
> Best regards/pozdrawiam
>
> _______________________
> K.K.L.
> www.kitluk.net
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:16:09 MET DST