Witam! - problem z dyskiem

Autor: Wozniak, Artur (Artur.Wozniak_at_domdata.com)
Data: Wed 17 Sep 2003 - 07:21:54 MET DST


Ja mam w tej chwili identyczny problem z Barracuda na SERIAL ATA
poprzedni dysk chodzil mi przez okolo miesiac, zaczely sie dziac jakies
cuda, przy kazdym starcie Windowsa pojawialy sie te same bledy, nie bylo
widac partycji, formatowalem po kilka razy, az w koncu padl, ale dane
udalo mi sie odzyskac.
W serwisie siedzieli nad tym 2 tygodnie po czym wymienili dysk na nowy.
Po 2 tygodniach uzytkowania to samo.

Nie wiem co miales na mysli piszac "tykanie", ale u mnie co jakis czas
komputerek sie zatrzymuje i dysk co jakis czas "piszczy", cos jakby
metal o metal.
Pozostaje mi znowu oddac go na gwarancje, ale nie wiem czy to czasami
nie plyta glowna tak miesza.

-----Wiadomość oryginalna-----
Od: Marcin "bydle" Szwarc [mailto:xuled_at_go2.pl]
Ogłoszono: 16 September 2003 23:25
Ogłoszone w: pecet
Konwersacja: Witam! - problem z dyskiem
Temat: Witam! - problem z dyskiem

Witajcie wszyscy!

Poniewaz jestem tu nowy to siem przedstawiem.
Nazywam sie Marcin Szwarc, ale wolaja mnie bydle.
Jestem z Wroclawia.

A teraz do rzeczy...
Padl mi dysk. Caviar 80GB 7200rpm 8MB cache WD800
Nie wiem co sie stalo wiec opisze sytuacje, moze da sie
jeszcze cos z niego wyciagnac, bo bardzo mi na danych zalezy.
Dysk odebralem z serwisu w piatek, poprzedni taki sam padl mi po
miesiacu dzialania (zaczal tykac i przestal chodzic ;P )
W sobote na cudzym komputerze uruchomilem go, zrobilem 3 partycje.
Cos tam na niego wrzucalem, 2 razy byl podlaczany do tego kompa i
wszystko bylo ok. Potem podlaczylem go do drugiego kompa,
rowniez nie mojego i tez dzialal. Przynioslem go do domu, uruchomilem
jako
drugi, przekopiowalem system (chcialem podmienic dyski), jak do tej pory
wszystko ok. Zapomnialem ustawic partycje systemowa jako aktywna, wiec
po przelozeniu dysku jako primary master komp nie ruszyl, podlaczylem go
wiec
z powrotem jako drugi i tu wlasnie padl...
Objawy :
Na win98 system nie widzi dysku (bios widzi), ale partition magic 8
widzi go
jako caly dysk 74GB z groszem, ale jako jedna calosc, bez partycji i
oznacza
jako "bad"
Na win2k (inny komp) bios widzi tak samo, system widzi jako 1MB, bez
mozliwosci
jakiejkolwiek operacji na nim, partition magic 8 widzi go b.dziwnie.
W jednym okienku pokazuje caly (ok.74GB) ale jako jedna czesc, bez
partycji
i oznacza
jako "good" ale w drugim okienku widzi tylko jako 1,4MB. W jakims tam
tescie
(nie znam
sie na tym) pojawia sie napis ze blad geometrii dysku jest.

Da sie to naprawic jakos? albo moze dane sciagnac?
Prosze o pomoc, bo mnie juz krew zalewa...

Pozdrawiam,

Marcin "bydle" Szwarc
xuled_at_go2.pl
------------------------------------------------------------
Marek Raduli - Meksykanski Symbol Szczescia
http://kosmos.kn.pl/raduli



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:13:14 MET DST