Serwis IBM'a robi sobie jaja....

Autor: Baron Von Bukkake (bruneros_at_o2.pl)
Data: Mon 15 Sep 2003 - 12:02:34 MET DST


zaczela mi konczyc gwarancja na dysk IBM'a serii DTLA, made in hungary
a jako ze na dysku stale pojawialy sie badsecory i mimo ich resetu przez
serwisowy
soft dysk z badami oddalem do serwisu.

dysk z serwiu wrocil jako "sprawny" (pewnie zresetowali bedy)
i serwis firmy w ktorej dysk byl oddawany domaga sie
50 zl za taka usluge.

co czynic ? oczywiscie pewnie bez zaplaty tychze 50 zl
dysku nie beda chcieli wydac , a bady to ja sam moglem sobie
usunac softowo...

czy zasadnym bedzie straszenie serwisu
trybunalem konstytucyjnym w Hadze ;-) ?

MK



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:12:25 MET DST