Re: Problrm z wyborem procesora AMD

Autor: Artur Gawryszczak (gawrysz_at_camk.edu.pl._!_!_!_)
Data: Mon 15 Sep 2003 - 01:47:07 MET DST


MaTT wrote:
> A ja jestem bardzo sentymentalny i trochę starej daty, więc zacząłem się
> gubić jak zobaczyłem co się dzieje na rynku...

Na rynku jest chaos, jak zwykle :-) Przed kupnem trochę googlania po
serwisach, analiza benchmarków, skarg, wniosków i zażaleń, a potem znowu
można sobie dać spokój z nadążaniem.

> Będę kupował cały zestaw i już mam wszystko przekalkulowane z prockiem
> 2600 lub 2500 barton i nie jest dla mnie rzeczą kluczową obniżenie ceny
> zestawu o te 200 PLN. Płytę chciałbym kupić taką:
> Asus A7V8X-X Via KT400 + LAN + audio . Więc co będzie lepsze ??

Dobrze by było zasięgnąć opinii kogoś, kto miał do czynienia i z tą płytą
i np. z A7N8X (nForce2). Powiadają o nForce2, że to fajny (wydajny np.)
chipset, a do chipsetów VIA mam antysentyment ;-)

> Czy naprawdę między prockami 1700+ a 2600+ jest tak mała różnica?
> Czy kolega uważa, że lepiej kupić jakąś płytę droższą o te 200 PLN ale
> do tego Athlona 1700+??

Te procki są robione w tej samej technologii (by 1700+ w starszym
steppingu, słabiej podkręcalne), to i możliwości mają podobne. ustawisz
1700+ dokładnie jako 2600+ to nie będzie różnicy między nim, a
"prawdziwym" 2600+. U Intela jest podobnie, z dokładnością do
zablokowanego mnożnika.

> Czy różnica w magistrali między 266 a 333 nie jest dość duża??

Prędkość magistrali ważna jest podczas przesyłu danych - np. kopiowanie
do/z cache procesora, więc różnica w wydajności nie zawsze musi się
objawić. Różnica pojemności cache często się słabo uwydatnia, bo niektóre
programy się mieszczą w nim dobrze i do pamięci dostępują w sposób
"grzeczny" - sekwencyjnie i przewidywalnie, inne zaś tak czy inaczej
potrzebują losowych dostępów, które wypadają poza tym, co aktualnie w
cache siedzi - żeby zobaczyć naprawdę dużą różnicę trzeba trafić na
program, który się nieznacznie nie mieści w cache i nieznacznie przeciąża
rozmaite mechanizmy zarządzania nim.

> Qrde jakoś nie mogę uwierzyć, że nie ma znaczącej różnicy między
> tymi procesorami. Jeżeli nie ma, to ja chyba jednak zastanowię sie nad
> kupnem jakiegoś INTELA.

Między 1700+ a 2600+, puszczonymi nominalnie, różnica jest; nie większa,
co prawda niż proporcje taktowania w GHz. Czy 30% warte jest 200zł? Dla
mnie nie, bo ja bym sobie te 30% odbił manewrując BIOSem (FSB i mnożnik),
a te 200 wpuścił czy to w lepszą płytę, czy w przyzwoity zasilacz, który
ma mniejsze szanse zdechnąć sam z siebie paląc pół kompa przy okazji.
Natomiast 2500+ i 2600+ to są bliskie sobie konstrukcje (wydajnościowo i
cenowo), różniące się paroma detalami, ale nie jakoś dramatycznie.
Procesory Intela podlegają podobnym regułom, ale są droższe, a te wydajne
(nie-Celeron) znacznie droższe.

-- 
Pozdrówka,
        Artur


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:12:21 MET DST