Autor: Mikołaj Herda (dindzi_at_wp.pl)
Data: Mon 08 Sep 2003 - 18:34:52 MET DST
Ja mam wodne chłodzenie i wiatrak to słowo do lamusa.
A co to jest "....daczka"?
----- Original Message -----
From: "Bandit" <thief_16_at_o2.pl>
To: <pl-comp-pecet_at_newsgate.pl>
Sent: Saturday, September 06, 2003 6:55 PM
Subject: Odp: chlodzenie Athlona XP 2500+
> Ja też mam ten radiator collermastera i ten sam procesor, tylko inną płyte
> abit nf7-s.
> U mnie jest tak samo ale podejrzewam, że po dodaniu wiatraków na tył i
przód
> obudowy tak żeby był w ogóle jakiś obieg powietrza. Temperatura powinna
> spaść.
> Ja niestety właśnie kupiłęm kompa bez tych wiatraków. Ale trzeba sobie
jakoś
> radzić. Zamontowałem sobie taki kuchenny wentylator na przód obudowy ( mam
6
> wnęk 5,25 w tym 3 zajęte od dołu. na wentylator w sam raz starczyło
miejsca)
> dzięki niemu zamiast 63 stopni mam 46 ( w ciplejsze dni ). Wentylator jest
> ustawiony na nawienwanie bo wywiew pewnie by nic nie dał. Jest jeszcze
jeden
> plus. Przy okazji chłodzi mi zasilacz i jakby padł wiatrak to nie mam co
sie
> martwić bo ten wentylator dał by rade. Jest niesty troche głośny ale czego
> nierobi sie aby zbić temperature. Teraz mam 35 stopni a komp pracuje już
> jakieś pare godzin. A! i dysk mam w kieszeni a wentylator jest akurat nad
> nim i terz go chłodzi teraz mam HDD 31 stopni a wy ile macie?
>
>
>
>
-- Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.pecet
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:09:30 MET DST