Autor: Michał Martys (agh_at_bk.ru)
Data: Mon 08 Sep 2003 - 18:18:52 MET DST
witam
moja konfiguracja to:
plyta asrock k7vm2 (kt266A+lan via rihno 2 + grafika savage [mam addon
rive tnt 2) + audio), procesor duron 600 (oc 6x142), RAM 256MB - dimm)
mam z nia od niedawna extremalnie dziwny problem ktory mnie przerasta:
lacze sie z internetem przez LAN, mam adres, powiedzmy 10.0.0.42 do
niedawna w explorerze, gg, programach p2p w ustawieniach pisalem ze mam
lacze bezposrednie i wszystko dzialalo (nie korzystam z WINS za to
oczywiscie w konfiguracji sieci mam podana brame: 10.0.0.1 oraz dwa
serwery DNS)
pewnego pieknego dnia przestalo mi dzialac www (tylko strony lokalne)
dzialalo za to ssh, gg, ftp pozniej padlo gg i nie moglem stawiac
wlasnego ftp, aktualnie dziala mi tylko www przez proxy, ssh, telnet i
ftp (klient) ! a teraz gwozdz programu - moim sasiadom, podpietym do
tego samego huba dziala wszystko jak dawniej nie jest to sprawa kabla,
ani portu w hubie (bo sprawdzalem inne), mie jest to sprawa karty
sieciowej bo sprawdzalem 4 (w sumie z moja wbudowana do plyty glownej),
nie jest to tez sprawa dysku bo bootowalem z innego, flashowalem tez
bios, nie podkrecam juz procesora i zeby bylo jeszcze smieszniej to
naraz padlo mi to we wszystkich systemach operacyjnych (mam na jednym
dysku fizycznym win xp, win 98 se i mandrake 9.1)
naturalnie wszystkie 3 systemy operacyjne przeinstalowalem - proba
polaczenia sie pod linuxem (bez proxy - tak jak inni w tej podsieci)
konczy sie komunikatem ze zadanie zostalo odrzucone, pod windowsami
przegladarka dlugo walczy no i sie nie laczy, ciekawy efekt daje
windowsowy traceroute (tracert) a mianowicie pisze ze zadany protokol
jest niedostepny!
czy jest mozliwe takie uszkodzenie sprzetu?
raczej nie jest to wina pamieci wiec procesor mi sie myli czy to plyta
glowan tak dziwnie padla?
pozdrawiam
michal
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:09:29 MET DST