Re: R9100 - kwestia zasilaczy - czy aby nie przesadzona?

Autor: Santana (santana_at_poczta.fm)
Data: Sat 21 Jun 2003 - 21:39:31 MET DST


Użytkownik "Marcin" <marcell21_at_interia.pl> napisał w wiadomości
news:bd2aka$90s$1_at_nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Santana" <santana_at_poczta.fm> napisał w wiadomości
> news:bd28gh$793$1_at_atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Kompatybilny kolego to jest Mac. PC-ety zostały kiedyś puszczone "na
> żywioł"
> > i efekt jest taki że z kompatybilnością nie jest najlepiej. A
>
> Jest jeszcze coś takiego jak grupa markowych PC-tów (dell, ibm, comaq),
> które są składane z bardziej starannie dobranych komponentów nierzadko
> produkowanych na zlecenie firm

I tutaj masz świętą racje. Tzw. markowe PC-ty są relatywnie lepsze (czyt.
bardziej kompatybilne czyli mniej wrażliwe na awarie, ale i droższe), to nie
podlega dyskusji. W polsce (i nie tylko zresztą), podstawowym kryterium jest
cena. Przychodzi koleś z listą marzeń i pyta: " Ile to będzie kosztowac, i
dlaczego tak drogo ??" Co robi sprzedawca ??. Sprzedaje cokolwiek, byle
tanio (często w trosce o własną prace). Martwić będzie się później. Jeśli
powie że w interesie kupującego jest dopłacenie paru groszy, co zrobi
potencjalny kupujący ?? Poczuje się oszukany i pójdzie kupić badziew za
najbliższy róg. To nie jest oczywiście zdrowe, ale świadomość konsumencka
zawsze rodzi się w bólach.

> > A co to jest markowy towar? Wszystko i tak na Tajwanie robione (często w
> > tych samych fabrykach pod różnymi markami). Nieważna jest marka tylko
jak
> > najdłuższa gwarancja.
>
> Więc uważasz, że taki monitor Relisys 36mies. gwarancji jest równy NECowi
> 36mies. gwarancji??
> Nie wiem czy widziałeś zastrzeżenia w gwarancji tego pierwszego -
gwarancja
> 36mies. ale monitor już 12-18.

Użyłem tego argumentu jako uogólnienia, a Ty z wistu przeszedłeś do
szczegółów i użyłeś skrajnego przykładu. Niekoniecznie o to mi chodziło :).
Myśle że się rozumiemy (Nippon Electronic Company to zacna firma, choć nie
każdy o tym wie :)

>
> > Środek ostateczny czyli sąd? Najwyraźniej nigdy nie byłeś w sądzie.
>
> Owszem byłeś ;))

Ja też byłeś. Nawet codziennie bywam czasami.
> pozdr
> Marcin

Pozdr.
Jacek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:30:00 MET DST