Autor: Jacek (jacek_at_cell.pl)
Data: Wed 21 May 2003 - 19:53:29 MET DST
witam wszystkich...
Chcialbym sie doradzic was w jednej sprawie. Chodzi o moj sprzet. Mam
win2000 i coraz bardziej poglebiajacy sie problem. W miare jak system
sie "starzeje" coraz czesciej dochodzi do zawieszania sie pojedynczych
procesow, aplikacji typu explorer, gg, mozilla itp. Zawieszanie polega
na wygenerowaniu bledu i zamknieciu aplikacji. Czasamo dochodzi do tego
ze explorer wysypie ni sie na dobre i nie mozna juz potem uruchamiac np.
"Moj komputer" ani przegladarki. Okres "starzenia sie" systemu wynosi
okolo 2 tygodni. Raz doszlo nawet do tego ze siadly mi pliki systemowe i
nie moglem wiecej uruchomic systemu. To tyle z objawow.
Daodam iz wymieniealem sprzet tzn caly komputer oprocz dysku twardego na
ktorym mam zainstalowany system i niewiele to pomoglo. Reinstalowalem
windowsa kilkakrotnie i przy swiezym systemie problem jest mniej
dokuczliwy, poglebia sie z czasem uzytkowania. Nadmienie ze dysk mam
podzielony na dwie partycje: systemowa i z danymi. Tej z danymi nie
ruszam...
Moje pytanie jest nastepujace:
Czy jest to wina mojego dysku czy tez jakiegos wirusa ktory wkrada sie
do systemu podczas korzystania z danych pochodzacych z drugiej partycji.
Sprawdzalem dane juz kilkoma programami antywirusowymi, kazdy z nich
znalazl jakiegos wirusa ale pliki ktore byly zarazone natychmiast
usuwalem. Sprawdzalem oprocz tego programami ktore eliminuja trojany,
bleden wpisy w rejestrze, antyspyami itp. W sumie kilka programow
naprawczych...
Moze to jakis wirus ktory trwale uszkadza pliki systemowe i inne???
Naprawde nie mam pojecia co jest grane..
Moge liczyc na wasza pomoc?
Pozdrawiam
Jacek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:14:59 MET DST