Re: Zdechla Barracuda2

Autor: -=:alkos:=- (NOSPAM.alkos_at_o2.pl)
Data: Mon 05 May 2003 - 22:04:03 MET DST


| > ? Nie wiem - jakies walniecie o podloge, spluniecie trzy razy przez lewe
| > ramie, jakis zabojczy software, ktory pozwoli choc raz na krotko go
| uzdatnic

Czytałem kiedyś artykuł o tym - nie pamietam strony - i z tego co
zapamiętałem, było

1. najpierw spróbować zamrozić dysk - w *szczelną* foliową torebkę (jak
najmniej powietrza) i na kilka godzin (najlepiej noc) do zamrażarki
ustawionej na full. Potem szybko go wyjąć (można pomiedzy 2 kawałki
styropianu - łapie ciepło) i zgrywac, co sie zdąży. u-w-a-g-a na kondensacje
pary wodnej !!! (lepiej nie obdzierać z folii tylko zrobić w niej dziurki na
zasilanie i taśmę)

2. jeśli mrożenie nie wyjdzie - opukiwanie. najpierw słabe, potem coraz
silniejsze, a po kazdej serii 20-30 puknięć próbować odpalić.

PZDR

-:=alkos:=-



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:08:20 MET DST