Re: Zdechla Barracuda2

Autor: adam (adam_at_adam.pl)
Data: Mon 05 May 2003 - 22:23:52 MET DST


"-=:alkos:=-" <NOSPAM.alkos_at_o2.pl> wrote in message
news:b96fo3$r9b$1_at_news.lublin.pl...
> | > ? Nie wiem - jakies walniecie o podloge, spluniecie trzy razy przez
lewe
> | > ramie, jakis zabojczy software, ktory pozwoli choc raz na krotko go
> | uzdatnic
>
> Czytałem kiedyś artykuł o tym - nie pamietam strony - i z tego co
> zapamiętałem, było
>
> 1. najpierw spróbować zamrozić dysk - w *szczelną* foliową torebkę (jak
> najmniej powietrza) i na kilka godzin (najlepiej noc) do zamrażarki
> ustawionej na full. Potem szybko go wyjąć (można pomiedzy 2 kawałki
> styropianu - łapie ciepło) i zgrywac, co sie zdąży. u-w-a-g-a na
kondensacje
> pary wodnej !!! (lepiej nie obdzierać z folii tylko zrobić w niej dziurki
na
> zasilanie i taśmę)
>
> 2. jeśli mrożenie nie wyjdzie - opukiwanie. najpierw słabe, potem coraz
> silniejsze, a po kazdej serii 20-30 puknięć próbować odpalić.

Wybacz mi ale dla spokoju sumienia musze zadac to pytanie - nie wpuszczasz
mnie w kanal ?
: ) Nie czuj sie urazony chce sie tylko upewnic.

adam



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:08:21 MET DST