Zdechla Barracuda2

Autor: adam (adam_at_no-address.com)
Data: Mon 05 May 2003 - 16:09:21 MET DST


Witam

Jest taka sprawa - jest sobie zdechla Barracuda2 mojego kumpla. Efekt w
trakcie odpalania komputera to cykliczne stuki w polsekundowych, mniej
wiecej interwalach.
Probowalem go w BIOSie roznie ustawiac, na automatyczne wykrywanie, recznie
i nic. Windows go nie widzi, DOS go nie widzi.
Problem polega na tym, ze kolega nie wykonal backupu tego akurat dnia kiedy
ten szajs padl ostatecznie. Dysk sypal sie od jakiegos czasu i kolega byl
czujny ale nie dosc : )
Sa tam dane na tyle istotne, ze staram sie cos z tym zrobic ale nie na tyle
wazne aby zlecic odzysk profesjonalistom i zaplacic duze pieniadze.

Teraz pytanie - czy jest cos, cokolwiek co mozna byloby sprobowac zrobic
nawet z ryzykiem pelnego (o ile to juz nie nastapilo) unicestwienia dysku
ale zeby zostal on choc raz uruchomiony na jedna sesje pracy z EasyRecovery
? Nie wiem - jakies walniecie o podloge, spluniecie trzy razy przez lewe
ramie, jakis zabojczy software, ktory pozwoli choc raz na krotko go uzdatnic
?

Pozdrawiam
adam



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:08:11 MET DST