Re: Kupilem LCD...

Autor: Krzysiek Szczepanek (silverman_at_go2.pl)
Data: Thu 01 May 2003 - 15:13:38 MET DST


ReD wrote:

> Sugestia, że trzeba być znawcą technologii LCD aby poprostu kupić
> monitor który jest mniejszy od tego starszego, jest kompromitacją
> CIEBIE samego.

Ja nie sugeruje, ze trzeba byc znawca technoligi LCD by kupic taki panel.
Ja tylko sugeruje, ze jak ktos chce nazekac i dyskutowac na temat polityki
producentow i sprzedawcow LCD to trzeba choc troche wiedziec o co chodzi w
"tych martwych pikselach".

> Natomiast monitor z wadą obazu sprzedawany w sklepie
> jest kompromitacją dla producenta - ten sprzęt jest wadliwy do k.....
> nędzy!

Przeciez tego producenci nei ukrywaja. Co Ci broni kupic LCD I kategorii
za kilka/kilkanacie tys zlotyc ktory na 100% jest wolny od wad?
 
> Do czego ten świat dąży?! Niedługo przyzwyczają nas do tego że coś
> jest drogie a to co tanie i w promocji to może być zjeba.. i nie ma w
> tym nic złego...

Przeciez bardzo czesto tak jest.

> W moich oczach (zwykłego człowieka który kupuje monitory po to żeby
> ładnie świeciły) sam się skompromitowałeś.

Az taki Cie zabolala tak kompromistacja? :) A ja czym sie kompromituje?
Tym, ze nie przeszkadza mi podzial na klasy produktow? To, ze dzieki temu
komputer przestal byc luksusem, a przecetnego czlowieka stac na LCD?

-- 
Krzysztof Szczepanek
Best regards from "Devil's basement"
Land Of The Free, Home Of The Slave...


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:07:15 MET DST