Re: P4 i Atholny XP

Autor: Klaudiusz (fatla_at_nospam.poczta.fm)
Data: Fri 11 Apr 2003 - 15:54:44 MET DST


> > Teoretycznie masz racje , ale praktycznie wszystkie atlony konkretnych
> > seri dostepnych OBECNIE w sklepach potrafia duzo wiecej niz wynika ze
> > specyfikacji.
> >
>
> Podobnie jak P4...

To co podaje producent to jest dwarantowane, ze procek na bank bedzie
chodzil stabilnie i wydajnie przy takiej czestotliwosci i napieciu
zasilania. A ze uda Ci sie wycisnac z niego o 20% wiecej, masz fart trafiles
na dobry egzemplaz, ale nie mozesz miec do nikogo pretensji, ze Twoj XP1700+
podkreca sie tylko do 2100 a kolegi do 2400. To samo tyczy sie P4.

Poza tym wiele zalezy z ktorej czesci "wafla" pochodzi procek, im blizej
srodka tym szybsze. Wszystkie sa tak samo robione w tym samym procesie,
podczas konfekcjonowania dopiero sie oznacza predkosc danego egzemplaza.
Minimalizuje to straty i odrzuty produkcyjne.

Klaudiusz

P.S.
Kiedys mozna bylo kupic 486 DX (pelnosprawny), 486SX (walnieta czesc
koprocesora), 487 - koprocesor (z walnieta czescia CPU).



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:55:04 MET DST