Re: Wadliwe AMD uratowy Saddama... i inne takie

Autor: Paweł 'Róża' Różański (rozie_at_priv.onet.pl)
Data: Tue 08 Apr 2003 - 16:19:02 MET DST


"motto" <motto77.nospam_at_op.pl> wrote in
news:b6pp9g$96f$1_at_news.telbank.pl:

> Hmmm to samo. Przed chwilą obejrzałem filmik co się dzieje gdy
> zdejmiemy wiatrak z Pentiuma, Celka, Athlona i Durona.

  Wiatrak, czy radiator? Bo jeśli wiatrak, to nie wierzę - mogę
zdjąć/wyłączyć u siebie (D700) w każdej chwili i komp będzie chodził,
potem (ok. minuta) popiszczy, a potem się wyłączy [1]. Z nowymi
Athlonami będzie identycznie...
BTW ile razy w życiu zdarzyło Ci się zdjęcie radiatora z działającego
proca?

> W przypadku
> tych dwóch ostatnich w ciągu kilkunastu sekund następuje
> uszkodzenie proca i płyty głównej.

  Trzeci rodzaj prawdy.

[1] Zakładając, że mam wyłączony Vcool, bo inaczej to może chodzić
kilka godzin, jeśli obciążenie nie jest duże. Oczywiście płyta jest
sensowna, tzn. ma automatyczne wyłączanie przy zadanej temp., ale jak
ktoś nie ma takiej płyty, to Vcool umożliwia to samo.

-- 
/****   Muszą nas policzyć przed wstąpieniem do UE.  ****\
*****      Za 10 lat zobaczymy ilu to przeżyło.      *****
\****                              Seva              ****/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:53:49 MET DST