Re: Wadliwe AMD uratowy Saddama... i inne takie

Autor: Andrzej Kaczmarek (ak_at_wroc.vulcan.pl)
Data: Sun 06 Apr 2003 - 23:21:29 MET DST


motto napisał(a):

> To ja przyjadę do Ciebie, odkręcimy z radiatora wiatrak i włączysz go na
> godziną (u mnie Pentium z walniętym wiatrakiem cały dzień chodził), jak się
> nic prochowi i płycie nie stanie to wezmę Athlona i o zmianie swego zdania
> powiadomię. A tak wybacz nie będę ryzykował.

Zapytam tak: czy widzisz taką drobną różnicę, między awarią wiatraka a zdjęciem
z procesora RADIATORA w trakcie jego pracy? Podpowiem: radiator to taki kawał
blachy i on się nie popsuje, ani mu się prąd nie skończy. Sam z procesora też
nie spadnie, chyba że zaczniesz w niego napieprzać młotkiem (wtedy radzę skon-
sultować się z _dobrym_ psychiatrą)
No ale jeśli jednak tej różnicy nie widzisz, to współczuję bardzo.

> Co zmusisz mnie żebym używał AMD??

Człowieku, czy ja Cię gdzieś do czegoś zmuszam???? Ty chyba jesteś jednym z
tych co krzyczą 'Balcerowicz musi odejść' bo oni uwielbiają ludziom różne
rzeczy wmawiać.

> Polska to wolny kraj i będę używał takiego sprzętu na jaki mam ochotę,
> a przy okazji będę wygłaszał swoje poglądy na ten temat (może i nie słuszne
> ale oparte konkretami).

Ten filmik nazwiesz konkretem???? Czy robienie jakiegokolwiek testu aby udowod-
nić wyższość jednego nad drugim można nazwać konkretem? W ten sposób można
_wszystko_ udowodnić.

> Jak zrobisz to o czym piszę to też uznam, iż Twoja
> opinia poparta jest konkretnym dowodem.

Tzn. taka opinia, że są oszołomy dające się nabrać na ten mocno stronniczy film
robiący po prostu wodę z mózgu? Właśnie jesteś konkretnym dowodem. Po uzasadnie-
nie spójrz do pierwszego akapitu.

-- 
pozdrawiam,
Andrzej


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:52:48 MET DST