Re: Gdzie serwis pogwarancyjny we Wroclawiu...?

Autor: Rafalski (shaft_at_^wytnij_to^go2.pl)
Data: Sat 15 Mar 2003 - 17:29:10 MET


Użytkownik "w100"

> Jakis przyklad kraju? Gdzie to wymieniaja od reki karete z upalonym
zlaczem?
> Moze jeszcze zlamana na pol?

Nie wiem, jak byłoby z kartą z nadpalonym złączem, ale razu pewnego w USA
wymienili mi pewne urządzenie bez _żadnych_pytań_ z wyjątkiem tego, czy wolę
gotówkę, czy inny produkt ze sklepu.
To trochę inna filozofia handlu, np. płytę kompaktową możesz w USA oddać do
sklepu w ciągu 30 dni od zakupu, otrzymując 100% zwrot gotówki na miejscu.
Pytają tylko, czy Ci się muzyka nie podobała, czy też jest wadliwa, żeby
wiedzieć, czy mają ja przecenić jako używaną, czy wyrzucić.
Pewnie taką kartę graficzną wymieniliby w USA od ręki. Niech mnie ktoś, kto
tam był, poprawi, jeśli się mylę.

> A co do kosztow... OEM jest tanszy od BOX bo bez dodatkow - no ale bez
> przesady... :)

Nie przesadzam. Koszt produkcji np. jednego zaawansowanego telefonu
komórkowego to najwyżej kilkadziesiąt złotych. Cena rynkowa bierze się z
tego, co musieli włożyć w wynalezienie tego urządzenia, z gigantycznych
kosztów reklamy i tego, co chcą zarobić.

> Cos jak z autem - dlaczego na gwarancji nie uznaja pogietego zdezaka? :)

Bo zderzak nie psuje się sam z siebie, a w przypadku elektroniki nie jest to
już tak jasne :)

Crosspostujemy na pl.regionalne.wroclaw,pl.comp.pecet. Wybierzmy jedną grupę
do pisania.

Rafalski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:39:21 MET DST