Re: Wchodzi kobieta do sklepu komputerowego i ...

Autor: Sebol (UsunTOlobo_at_space.pl)
Data: Sat 15 Mar 2003 - 08:05:22 MET


Użytkownik "Castrol" <jacek_01_at_wywalto.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:pIsca.232802$AV5.2690227_at_news.chello.at...

>
> To ze kobieta moze byc laikiem w kwesti kompow nie znaczy wcale ze
> sprzedawca powinien sie zachowac w tens sposob.
> Po proistu zachowal sie jak skonczony idiota.
>
> Ja idac do sklepu kiedy chce kupic cos o czym nie mam zielonego pojecia
> oczekuje fachowej pomocy a nie rzerowania na czyjejsc niewiedzy tylko po
to
> aby wyciagnac jak najwiecej kasy od klienta.

ludzie dziwni jestescie - sprzedawca jest od tego zeby klient byl zadowolony
i tylko tyle. Zapewniam was ze na tym sprzecie ta pani bedzie sobie
spokojnie pracowac przez dlugi czas i milo wspominac zakup. A te 7000 to dla
niej dwie glupie premie. Jakbym patrzyl w ten sposob to biznesman ktory
kupuje S klase na polskie drogi jest totalnym debilem a sprzedawca powinien
byc scigany przez prawo. Po prostu babke stac - jakbym ja jej mial doradzac
to oczywiscie zaproponowal bym jej oryginalnego compaqa - instalacja
oprogramowania ze sterami itd polega na nacisnieciu przycisku power poza tym
maja ciche chlodzienie, serwis na telefon, obsluge door-to-door i naprawde
przyzwoicie stabilna konfiguracje czyli wszystko to aby ta pani miala tylko
pracowac a nie zastanawiac sie dlaczego cos raz dziala raz nie a tak w ogole
jak sie intaluje office.

--
UsunTOlobo_at_space.pl
"Jezeli czegos nie ma w internecie to znaczy ze tego nie ma"


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:39:18 MET DST