Re: Inny problem z dyskiem

Autor: Michał (projectstudio_at_wp.pl)
Data: Tue 11 Feb 2003 - 11:11:59 MET


Użytkownik "abs" napisał w wiadomości

> Wysylam jesczez raz bo poprzednio post mi sie z powodu takiego samego
> tematu podpial do innego watku.
>
> Dysk ma wbity do srodka jeden z bolcow, ktore wchodza do tasmy. Jest on
> wbity tak, ze ma polowe pierwotnej dlugosci. Byl tez skrzywiony na bok.
> Bolec wyprostowalem ale nie moge go 'wyciagnac' z powrotem, aby przywrocic
> mu normalna dlugosc. Gdy podlaczylem go do komputera, bios go wykryl jako
> dysk z krzakami zamiast nazwy. Potem, podczas startu systemu uruchomil sie
> Norton Disk Doctor i stwierdzil, ze dysk ma uszkodzona tablice partycji.
> Kazalem mu ja naprawic co podobno uczynil ale teraz jak wlaczam komputer
> to w ogole dysku nie wykrywa :((( Macie jakie spomysly co z tym zrobic ?
> Czy jesli przywroce odpowiednia dlugosc nieszczesnemu bolcowi to bedzie ok
> ? Jest tam troche danych na ktorych mi zalezy...

Mialem to samo z dyskiem co Ci sie stalo. Z tym ze mi wogole nie wykrywal.
Ale wzialem male szczypce i delikatnie z wyczuciem wyciagnalem. Tylko
naprawde delikatnie zebys nie wyrwal. Zapiolem tasme i chodzi.Tylko jak
teraz wyciagam dysk z kompa do innego to juz tasiemki nie wyjmuje z dysku.
Wyciagam przy MB bo roznie to bywa.
Pozdrawiam i udanej operacji :-))
Michał



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:19:58 MET DST