Re: Inny problem z dyskiem

Autor: Marco (notrue_at_interia.pl)
Data: Tue 11 Feb 2003 - 10:35:23 MET


Użytkownik "abs" <abs_usun_to_at_alpha.net.pl> napisał w wiadomości
news:b2afsg$762$1_at_atlantis.news.tpi.pl...
> Wysylam jesczez raz bo poprzednio post mi sie z powodu takiego samego
> tematu podpial do innego watku.
>
> Dysk ma wbity do srodka jeden z bolcow, ktore wchodza do tasmy. Jest on
> wbity tak, ze ma polowe pierwotnej dlugosci. Byl tez skrzywiony na bok.
> Bolec wyprostowalem ale nie moge go 'wyciagnac' z powrotem, aby przywrocic
> mu normalna dlugosc. Gdy podlaczylem go do komputera, bios go wykryl jako
> dysk z krzakami zamiast nazwy. Potem, podczas startu systemu uruchomil sie
> Norton Disk Doctor i stwierdzil, ze dysk ma uszkodzona tablice partycji.
> Kazalem mu ja naprawic co podobno uczynil ale teraz jak wlaczam komputer
> to w ogole dysku nie wykrywa :((( Macie jakie spomysly co z tym zrobic ?
> Czy jesli przywroce odpowiednia dlugosc nieszczesnemu bolcowi to bedzie ok
> ? Jest tam troche danych na ktorych mi zalezy...
>
jeśli dysk był wcześniej sprawny w 100% to na pewno będzie sprawny
po tym jak wyciągniesz ten pin - może jakieś szczypczyki ?
a jak się nie da to może pomyśl coś o zmodyfikowaniu taśmy IDE
można spróbować włożyć w odpowiednie gniazdo jakiś drucik lub
folię aluminiową, tak żeby ten krótszy pin mógł jej "dotknąć".



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:19:58 MET DST