co jest winne?

Autor: ..Aldi.. (_cut_this_konto111_at_poczta.onet.pl)
Data: Sat 08 Feb 2003 - 11:12:07 MET


mój brat pracuje na moim starym sprzęcie
(duron600 @600, MSI K7T pro v.1 BIOS 3.6,
HDD 20GB samsung, nagrywarka NEC x12...)
i dzieją się dziwne rzeczy...

komputer chodzi sobie przez jakiś czas (od 15min do 8h)
po czym następuje dziwny charkot i robi się dupa blada
wszystko niknie, nie da się zrestartować, można go jedynie
wyłączyć...
następne włączenie może nastąpić w różnym czasie, ale
nigdy od razu - najczęściej kilkanaście minut po zwisie
ten d600 wcześniej był moim prockiem, z rzadka
overclockowanym (to był mój drugi sprzęt, więc nie
potrzebowałem jakichś wodotrysków, a poza tym na tej
płycie nie ma zmiany mnożnika, więc było dość trudno)
ale zawsze chodził jak należy...
zakładałem mu już trzy różne coolery - od jakichs badziewi
typu Titan TTC-D2T poprzez jakiegoś noname (taki standard)
po Titana TTC-D5TB, który na co dzień chłodzi procesor
w moim aktualnym drugim_sprzęcie (d800)
już mi się wydawało, że będzie oki, bo chodził chyba ze 3h
bez żadnych "przygód" i zdążyłem zainstalować i skonfigurować
nową instalację windowsa (wcześniej 5 razy zawisał na 65%
kopiowania plików), a tu - brrrrrzzzz.. i tyle

co to może byc za przypadłość? w czym szukać powodu
tego dziwnego zachowania? po zwisie zasadziłem mój procesor
czyli ten d800, ale też nie chciał ruszyć...

zmieniałem zasilacz na inny, zmniejszałem ilość wpiętych urządzeń
choć w tej ostatniej wersji szedł z 2 hdd, cd-rw i cd-rom, wcześniej
zostawiłem mu tylko 1hdd i cd-rw...
zasilacz to 300W (30A na +5V, 13A na +12V)

proszę o jakieś wskazówki.. niestety brata nie stać na jakieś
większe zakupy, więc wymiany połowy podzespołów nie przewidujemy
Aldi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:19:12 MET DST