Autor: Pszemol (Pszemol_at_PolBox.com)
Data: Tue 04 Feb 2003 - 04:03:22 MET
"robert slawinski" <not.given_at_because.of.spam> wrote in message news:te8s3vo4kvs2ivrlg1hv4vbnfebv4ep4tc_at_4ax.com...
> >Znasz wszystkich? Pracowałeś tam chyba...
>
> a musze znac wszystkich?
Żeby oceniać wszystkich pracowników firmy... raczej tak.
> >Nie, nie tylko "krawężniki" w policji pracują.
> >I w ogóle skąd u Ciebie taka pogarda dla policjanta?
>
> nie fantazjuj. na razie wyrazilem moja pogarde dla pracownikow
> verizonu, a nie dla policji. skoncentruj sie na temacie rozmowy.
Nazywając policjanta krawężnikiem, który nie nadaje się do
tropienia takich przestęps wyraziłeś pogardę dla policji.
> >Tak jak powiedziałem - następnym razem wpaść możesz Ty.
>
> moze jeszcze wiesz, kiedy ten nastepny raz bedzie?
Może jutro? Może za rok? Czy to jakaś różnica?
> a skad ja mam "wiedziec" co w nim jest jak jeszcze go nie sciagnalem?
> ktokolwiek mi udowodni, ze wiedzialem? sciaganie zipow tez wedlug
> ciebie niezgdne z prawem?
Jeśli ściągasz zipy wiedząc, że będzie tam materiał copyrighted
(to wystarczy, nie jest ważne, że nie znasz tytułu piosenki...)
do którego praw nie posiadasz to już jest to nielegalne.
A ściągając tego zipa z foldera "britney" wiesz dobrze co tam jest.
> wyglada jakbys byl dopiero co upieczonym uzytkownikiem internetu,
> ale zapewniam cie ze WWW to jeszcze nie wszystko.
Powstrzymaj się może od takich komentarzy bo to nie przystoi...
> >A było coś tam na temat organizowania przez internet dostaw heroiny?
>
> bylo. dlatego wlasnie wybralem tego providera. codziennie rano
> dostarcza 10cm2 prosto na moj dysk C.
Ha, ha, ha... Skoncentruj sie może na temacie rozmowy.
> >I sądzisz, że to byłoby legalne? :-))) I kto tu jest dziecinny?
>
> zdecydowanie ty. widze, ze masz blade pojecie o podpisywaniu kontraktu
> na biznesowa linie z ISP. pewnie nawet nigdy takiego nie widziales.
> nastepnym razem, moze zabieraj glos na temat, na ktorym masz cos
> konkretnego do powiedzenia.
Człowieku mój drogi - co Ty tu wygadujesz? Rzucasz się na fundamenty
prawa z jakąś utopią... Czy szef kuchni kupując noże kuchenne w sklepie
dla profesjonalistów też uważać będzie że mu wolno tymi nożami
zadźgać kogoś w ciemnej ulicy bo w kontrakcie nie miał tego zastrzeżonego?
Weź się nie wygłupiaj, proszę...
> >Dobra. Ty wiesz swoje - ja wiem swoje.
>
> smiem watpic w rzetelnosc twoich wiadomosci.
Wątpić możesz w co Ci się podoba. Ja też mogę...
Ja na przykład wątpię w istnienie Twojego zdrowego rozsądku.
> >Ja nie jestem znerwicowany bo nie używam internetu "w taki sposób".
>
> przegladales sie w lustrze. masz juz aureole?
Nie, święty nie jestem, ale copyrightet materiałów bezprawnie nie kopiuję.
> na jakiej podstawie to wymysliles. czyzby znowu jednobitowy sposob
> myslenia? jak bede mowil, ze czarny to ladny kolor to znaczy ze jestem
> murzynem? skad ten pomysl, ze robie cokolwiek niezgodnego z prawem
> zwiazanym z internetem?
To wynika wprost z Twojego toku rozumowania.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:17:30 MET DST