Autor: Wojciech Kulasa (fingolfin_at_altair.wytnijto.eu.org)
Data: Tue 25 Feb 2003 - 22:57:13 MET
Witam,
Niedawno zmuszony okolicznosciami objawiajacymi sie w postaci swadu
palonej cewki i wybulonych kondensatorow :) zmienilem starego Abita
BH-6 na nowszego BE-6 II (ta wersje z kontrolerem HPT-366).
Pojawil sie jednak problem: moja stara karta dzwiekowa ISA na chipsecie
Opti929 nijak nie chce porzadnie wspolpracowac z nowa plyta. Sterowniki
te same - Windows Sound System (na oryginalnych nigdy dobrze nie
pracowala).
Zla praca objawia sie tym, ze nie dziala prawidlowo odtwarzanie dzwieku -
dzwiek zapetla sie po po ulamku sekundy w malo atrakcyjne pyr-pyr-pyr-pyr.
Tak jest przy odtwarzaniu przez systemowy sterownik; jesli wybiore Direct
Sound output (np. w Winampie) dziala lepiej - gra, choc od czasu do czasu
cos sie zle inicjalizuje i pojawia sie tylko ciagly szum. Dzwiek z filmow
w WMP odtwarza sie bez najmniejszego problemu.
Karta nie dzieli przerwania (9) z niczym, emulacja SB wylaczona, z PCI
nic nie wspoldzielone, zmiana parametrow w okolicach "passive release"
w BIOSie nie pomaga. C400_at_540 (ale ISA taktowana nawet nieco ponizej
nominalnej predkosci, na poprzedniej plycie bardzo stabilne ustawienie).
System Win98SE.
Ma ktos jakis pomysl?
Fingolfin
PS. I tak pewnie bede musial przejsc na PCI, ale sentyment mnie trzyma
przy tej karcie i ambicja :)
-- .. Wojciech Kulasa [Fingolfin] ............ fingolfin(@)altair.eu.org .. .. http://fingolfin.cjb.net .................. RPG famous last words: .. . "Hi. Mabye you can help me. I am looking for the thieve's guild..." ..
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:26:13 MET DST