Re: 'śmiecący' sb128

Autor: Cleriic (cleriic.nospam_at_poczta.onet.pl)
Data: Thu 28 Nov 2002 - 20:49:25 MET


Pewnego dnia news:as5rdm$1ut$1_at_julia.coi.pw.edu.pl,
LPoD <chaker_at_dupa.z.dupa.pl> napisał:
> "Cleriic" <cleriic.nospam_at_poczta.onet.pl> wrote:
>
>> Polecam Windows Update. Może są jakieś poprawki do sterów pod Win2k, bo do
>> WinXP są!
>
> Z windows update ściągnąłem, co się tylko dało. Niestety, win2k w ogóle nie
> ma sterów
> do sb128.

To trzeba się pobawić w detektywa...
i sprawdzić na jakim przerwaniu działa karta dźwiękowa i czy aby nie dzieli go z
innym urządzeniem.
Zmienić przerwanie można przekładając kartę do innego slotu.
Może to właśnie jej szkodzi. A najgorzej jeśli dzieli z kartą graficzną.

A i jak nie używasz portów COM (myszka masz na PS/2) to warto je w BIOSie
wyłączyć.
Nie będą niepotrzebnie zasobów zajmować (m.in. przerwań).

Pozdr
Cleriic



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:59:22 MET DST