Re: GF 2 MX 400 + zwisy

Autor: RusH (rush_at_kiti.pulse.pdi.net)
Data: Sat 19 Oct 2002 - 19:25:39 MET DST


"Pjotr" <pjotr_at_NOSMAP.go2.pl> wrote in news:aoru9u$f6v$1_at_news.tpi.pl:

>
> Hello, "RusH" <rush_at_kiti.pulse.pdi.net>! YOU wrote:
>>
>> 1 czy plyta jest AT ? jesli tk to bedzie trudnije , jak ATX to ci
>> moge dac linka i pokombinujesz z lutownica :)
>>
>
> tak, to plyta AT

ja podejszewam stabilizator , tz ta plyta za bardzo nie wyrabia z napieciem
dla grafy, niestety w AT nie da sie tego latwo obejsc , pomacaj plyte , tz
mosfety po jakims czasie np grania czy 3dmarka i zobacz czy cos nie jest
gorace , jak jest to jakis wiatrak wielki (np dmuchawa :P) postaw obok
kompa i sprawdz czy sie przestanie wieszac, jak tak to trzeba dodatkowo
schlodzic stabilizaroty

>> 2 wylacz to agp burst bo to nic nie daje poza wlasnie niestabilnosca
>> :)
>>
> po wylaczeniu wszystko gra OK, tylko strasznie tnie, a w 3DMarku2k mam
> 716 punktow, a gry strasznie tna. Natomiast z AGP Burst wlaczonym mam
> ponad 2x wiecej

baaaardzo dziwne, chyba ze ta opcja wogole wylacza AGP u cieibe czy cos :/
jakis wynalazek ta plyta :)

tak fogoole to to jest Acer (ten DCS) :)

>> 3 wogoole bios poustwaij optymalnie , ile masz ramu? powylaczaj
>> reszte wynalazkuf
>>
> wszystko to zrobilem, mam 192 MB RAM, reszta to k6-2 350_at_400, HDD
> Seagate BIV, plyta DCS S7AX, RAM mam ustawiony na CS3, przy ustawieniu
> CS2 komp dzialal niestabilnie

AGP na 128mb ustawione ?
plyta jest na Aladdin V i byly z tym jazdy, np ASUS dizalal idealnie ale
pcchipsy sie po prostu wieszaly i nie bylo przebacz :/

jaki masz revision ? 1.0 i 1.01 mialy problemy z DMA i nie tylko :)

http://www.dcscomputer.com.tw/Download%20main%20board.htm

nie dziala :DDDD
 
>> 4 nie masz teraz czasem MX200 ? :D
>>
>
> Nie, to jest zdecydowanie MX 400 :)
> W miedzyczasie wyszla nowa sprawa: po ugradzie biosu z wersji 3.0 do
> 3.1 moge normalnie grac (z AGP Read Burst wlaczonym), zero zwisow, po
> prostu pieknie.

tadaaa :P , skad bios sciagnales ?

> Jednak gdy wylacze kompa prawidlowo ("zamknij" z
> windowz), po ponownym wlaczeniu w ogole nie wstaje, tylko swieci sie
> na stale dioda HDD. Po zresetowaniu biosu zworka wszystko wraca do
> normy, az do nastepnego zamkniecia. Problemu nie ma, gdy wylacze kompa
> bez zamykania systemu. Co moze byc przyczyna takiego zachowania?

ja bym w windzie wylaczyl szybie wylaczanie w windzie , jak nie pomosze to
sciagnal latke na winde do zamykania , a jak nie to zamiast wylaczac bym
przechodzil do dosu i poprostu wciskal power :D

Pozdrawiam.

-- 
RusH   // BigTowerATX CaseMod [692-95-30-05 tylko SMS]
 http://kiti.pulse.pdi.net/qv30/masta.jpg :P
Noone expects the Spanish Inquisition! Off to jail with you!


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:43:57 MET DST