Maxtor 40 GB 7200 - czy da sie go naprawic???

Autor: ***SYRO*** (syro1_at_wp.pl)
Data: Thu 17 Oct 2002 - 12:34:51 MET DST


witam

mam taki dysk od kumpla - gdy go podpialem i startowalem kompa z dyskietki
to uruchamial sie bez mala z 5 min - ale gdy wystartowal to odpalilem
program wdclear i skasowalem wszystkie partycje - z poczatku strasznie sie
mulil (przy postepie od 0 - 2 % i jeszcze przy 8% chwile) a potem juz
polecialo - program nie wyswietlil zadnych bledow

wiec odpalilem jeszcze pod wdclearem test - no i tu juz byl problem bo
wyswietlil 101 ecc error (jeszcze przy 0% postepie) i sie zatrzymal - czy to
oznacza ze dysk jest do wyrzucenia - a jesli oznacza uszkodzenia to jakie:
mechaniczne czy moze elektronika dysku jest walnieta???

dysk byl wyslany na gwarancje - ale wrocil i napisali uszkodzenie
mechaniczne (bo brakuje kawalka plastiku oddzielajacego bolce od tasmy od
bolcow od zworek) - w sumie to niewiadomo czy to im sie nie ulamalo bo koles
nie zwrocil na to uwagi przed wysylka

dysk nie wydaje jakis dziwnych dzwiekow (zgrzytow) - czasem tylko pracowal
trochu glosniej niz normalnie

tak wogole to z tym dyskiem stalo sie tak gdy kumpel nagrywal u swojego
kolegi filmy, mp3 i zapchal go na full - po przyjsciu do domu i wpieciu go
zaczely sie dziac takie cuda

czy jest szansa jakos programowo go naprawic czy moze wymiana elektroniki
pomoze - albo co jeszcze mozna z nim zrobic?



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:43:32 MET DST