Autor: Sniper (sniper10000_at_NOSPAM.poczta.onet.pl)
Data: Mon 14 Oct 2002 - 13:07:25 MET DST
Użytkownik "Krzysztof" napisał:
> Amerykanski bilion = europejskiemu miliardowi
> napisalem bilion, bo niczego nie tlumaczylem,
> a podalem "za orginalem".
Napisałeś: "zysk 1.38 bilionow". Odmieniłeś słowo bilion, więc
zrozumiałem (inni pewnie też), że przetłumaczyłeś. Gdybyś napisał:
"1.38 bln $" to by było wszystko jasne. A tak wyszła lekka makakofonia
:-)
> nie ma prawa sie zaciac w polowie roboty. Mnie
> na to nie stac. Dlatego szanuje Intela, bo Intel
> szanuje moja kieszen.
Pozwolisz, że użyję drobnej polemiki. Osobiście szanuję zarówno Intela
jak i AMD. Praca, którą się zajmuję również nie pozwala mi na
jakiekolwiek przestoje. Dlatego podczas zakupu procesorów uwzględniam
różne czynniki, nie tylko "lubianą przeze mnie markę". Niedawno w
firmie wskutek śmierci naturalnej skończył nam się serwer Compaq'a. Z
braku funduszy, trzeba go było zastąpić 2 zwykłymi, mocnymi
komputerami desktopowymi. Jeden złożyliśmy w oparciu o Pentium IV 1,8
GHz, drugi na Athlonie 1800+ (oba na płytach MSI, pamięciach Kingston
i dyskach EIDE Maxtor, system Linux). Oba pracują non-stop już od
3-miesięcy. Każdy z nich jest obciążony kilkudziesięcioma różnymi
wątkami w 70-80 % przez 24 godziny na dobę. Dyski pracują na pełnych
obrotach. I co? Jak na razie nic: ani jeden ani drugi się jeszcze nie
powiesił.
Jak widzisz na powyższym przykładzie (fakt, że jest on tylko kropelką
w wielkim oceanie): wysnuwanie wniosków, że Intel jest stabilniejszy
raczej jest kwestią osobistych doświadczeń i własnych teorii. W
praktyce wszystko zależy od konkretnej konfiguracji, z której składa
się cały zestaw. Zbudowanie stabilnej maszy z dobrych podzespołów jest
możliwe zarówno przy użyciu Intela jak i AMD.
A do domu wybrałem AMD, bo cały zestaw kosztował mnie kilkaset zł
mniej niż, podobny z procesorem Intela.
Pozdrawiam,
Sniper
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:42:49 MET DST